Wieś położona w Kotlinie Kłodzkiej, należąca do gminy Radków.

Początki Wambierzyc jako miasta datuje się na rok 1253. Na samym początku należała do króla Przemysława Ottokara II i na przestrzeni stuleci wielokrotnie zmieniała właścicieli. W roku 1330, jak wiele miejscowości Dolnego Śląska przeszła pod władanie Joannitów z Kłodzka, ów czesny Zakon Maltański. Według legend w tamtym okresie tereny obecnych Wambierzyc porośnięte były gęstym lasem. Podczas jednej wypraw w jego głąb Janowi z Ratna objawiła się Matka Boska trzymająca na rękach dzieciątko Jezus. wizja ta wywarła na nim tak ogromne wrażenie, że nakazał by jej wyrzeźbioną podobiznę umieścić w dziupli ogromnej, starej lipy. Figurka stała się miejscem kultu dla całej wsi. Każdego dnia odwiedzało ją mnóstwo wiernych, którzy pragnęli spełniania swoich modlitw. Wśród z nich znalazł się także Jan z Raszewa. Był to niewidomy człowiek, który wiernie oddawał cześć Matce Boskiej, każdego dnia modląc się przed jej obliczem. Pewnego dnia ślepiec stracił równowagę, gdy wstawał z klęczek. Potknął się i niechybnie uderzył ciałem w drzewo.

Wtedy zdarzył się nieoczekiwany cud. Jan z Raszewa, nazywany również Janem “ociemniałym” w jednej sekundzie odzyskał wzrok i ujrzał figurkę Matki Bożej otoczoną smugą światła.

W krótkim czasie o tym co spotkało Jana dowiedziała się cała wieś. Zainspirowani mieszkańcy rozsławili pomnik w opowieściach i legendach. Za ich sprawą do miasta przybywało coraz więcej pielgrzymów. W końcu przy figurce ustawiono niewielki ołtarzyk, tworząc w lesie miejsce kultu Maryjnego.
Pod koniec XIV wieku Wambierzyce przeszły pod władanie rodziny Pannvitz na następne dwa stulecia. Wśród nich znalazł się rycerz Ludwig- człowiek o ogromnych zsasługach, ówcześnie bardzo szanowany i poważany. Za jego sprawą ufundowano drewniany kościół, do którego następnie przetransportowano figurę Matki Boskiej. Wambierzyce z roku na rok stawały się coraz bardziej popularnym miejscem pielgrzymkowym. Wierni przyjeżdżali nie tylko z całej Polski, ale i z okolic. Byli to między innymi mieszkańcy Czech, Moraw, Austrii i Śląska Opolskiego. Każdy z odwiedzających miał prośby i błagania, które pragnął wypowiedzieć przed wizerunkiem Świętej. Na początku XVIII wieku w miejscu drewnianej kaplicy zbudowano kościół Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny. Budowla powstała w stylu barokowym i posiadała krużganki mieszczące się dookoła owalnej nawy. Składała się z jedenastu kaplic.

Założycielem budowli był właściciel wsi Daniel Paschasius von Osterberg. Szanowany pan żyjący w Ratnie Dolnym. Urodził się w 1634 roku w mieście Czeskim o nazwie Opawa. Był synem ludzi bardzo zamożnych, bowiem pochodził z rodziny kupieckiej. Po zdobyciu wykształcenia na studiach prawniczych w Pradze, zatrudnił się jako ochmistrz u hrabiego Althanna z Międzylesia. Wykonywana praca przyniosła mu spore dochody, które powiększył w późniejszym czasie zawierając korzystny dla niego związek małżeński.

Gdy ukończył 40 lat, cesarz Leopold I nadał mu tytuł hrabiowski. Od tego czasu Daniel nosił miano ,,von Osterberg” i był członkiem nowej szlachty. Otrzymał również na własność Gorzuchów, położoną niedaleko Wambierzyc.

Został wychowany na według nauki jezuitów. Przez wiele lat swojego życia miał dostęp do najróżniejszych ksiąg teologicznych, niektórych pisanych jeszcze za czasów Salomona. Opowieści, które czytał sprawiły, iż zapragnął znaleźć się w Jerozolimie. Natchniony postanowił odtworzyć Jerozolimę na obszarze Kotliny Kłodzkiej. Wybrał Wambierzyce, sanktuarium Maryjne i miejscowość pielgrzymkową, której właścicielem został w roku 1677. Budowla sanktuarium stała się nie tylko sensem życia hrabiego, ale i jego największą pasją. Przy pracy brali udział wybitni architekci, których sprowadził z różnych zakątków świata. Osterberg stworzył także koncepcję inscenizacji misteriów pasyjnych. Tym samym rozpoczął budowę najdłuższej kalwarii na Śląsku- liczącej osiemdziesiąt stacji.

Do sanktuarium prowadzą kamienne, monumentalne schody. Liczba stopni podzielonych na trzy ciągi ma szczególne znaczenie. Jest ich łącznie 56 z czego 33 na środkowym poziomie symbolizują lata życia Jezusa na Ziemi. Następnych 15 to lata życia Maryi, nim ta urodziła Chrystusa. Fasada budynku ma przeszło 52 metry wysokości i podzielona jest na trzy części, z czego najszersza jest środkowa. Zdobią ją podwójne pilastry i płycinami, umiejscowione symetrycznie. Fasadę na dwie kondygnacje dzieli niewielka galeria co nadaje kościołowi charakter pałacowy. Górna część balustrady mieści kamienne posągi apostołów i zakończona jest trzema płaskimi szczytami. W środku półkolistej wnęki usytuowana jest drewniana figura Matki Boskiej Wambierzyckiej, która pochodzi z połowy XVIII wieku. Dodatkowo miejsce zdobi herb papieża Piusa XI.

Całość robi największe wrażenie nocą, podczas iluminacji. Przedstawienie oświetlonej bazyliki nocą jest pamiątką po wydarzeniu z roku 1676. Pewnego wieczoru, gdy zachodziło słońce kościół miał zostać otoczony przez nieziemski blask, niegasnący przez wiele następnych godzin. Ówcześni mieszkańcy zjawisko to potraktowali nad wyraz poważnie i teraz budynek oświetlany jest przez 1390 żarówek w czasie uroczystych apeli maryjnych.

Wnętrze kościoła zachowano w stylu barokowym. Ściany budynku zdobią rozmaite malowidła, obrazy i rzeźby. Najznamienitsze z nich to dzieła Karola Sebastiana Flackera- ołtarz główny z cudowną figurką matki Matki Boskiej. Wykonana w stylu gotyckim z lipowego drewna, mierzy 28 centymetrów i przedstawia postać Maryi trzymającej nagie dzieciątko Jezus. Zarówno głowa Świętej jak i Chrystusa ozdobione są koronami. Całość jest polichromowana. W zależności od trwającego święta lub okresu liturgicznego pomnik ubierany jest w innego koloru okrycie. Ten zabieg stosowany jest w Wambierzycach często i dotyczy wiele innych tego typu wizerunków.

Tytuł bazyliki mniejszej kościół uzyskał 22 lutego 1936 roku, za sprawą ówczesnego papieża Piusa XI. Ten szczególny tytuł wyróżnia wyłącznie kościoły bogate w walory liturgiczne i wartości zabytkowe.

Najważniejsze wydarzenie w długiej historii istnienia sanktuarium miało miejsce 17 sierpnia 1980 roku. Wtedy to święta figurka ukoronowana została koronami papieskimi na Wambierzycką Królową Rodzin. Uroczystość prowadził Kardynał Stefan Wyszyński, który odczytał list Ojca Świętego Jana Pawła II. Papież pisał w nim między innymi: „Pragnę wyrazić wraz z tym pozdrowieniem moją wielką radość z tego, że w dniu dzisiejszym Matka Boża w swoim Sanktuarium w Wambierzycach doznaje szczególnej czci – oto dzień Jej koronacji. Raduję się wraz ze wszystkimi uczestnikami tego wydarzenia, na które tyle wieków czekało Sanktuarium Wambierzyckie”.

W roku 1990 opiekę nad sanktuarium przejęli księża diecezjalni i sprawowali posługę duszpasterską przez następne 17 lat.

Największe atrakcje turystyczne Wambierzyc:

1) Ruchoma Szopka – Jedną z ciekawszych atrakcji Wambierzyc jest zdecydowanie Ruchoma Szopka.
Historia budowy tego typu obiektów sięga roku 1223. Pierwszą bożonarodzeniową szopkę urządził św. Franciszek z Asyżu, w grocie koło Greccio. Wcześniej szopki budowano przy klasztorach franciszkańskich, jednak z biegiem czasu zaczęły pojawiać się w całej Europie, w szczególności we Włoszech.
W Polsce tradycja została zapoczątkowana pod koniec XIII wieku, przez osiedlających się w regionie franciszkanów.
Same Wambierzyce pierwszą szopkę otrzymały w wieku XVIII. Wybudował ją Konrad Hilberg. Człowiek, który ówcześnie wprowadził się do pustelni za kaplicą Matki Bożej Bolesnej. Niestety jego dzieło nie zachowało się do dnia dzisiejszego.
Szopka, którą możemy podziwiać w Wambierzycach obecnie pochodzi z drugiej połowy XIX wieku. Mieści się w budynku u podnóża Kalwarii. Budowę zapoczątkował niezwykle utalentowany Longin Wittig, pochodzący ze wsi Góra św. Anny, nieopodal miasta Nowa Ruda. W miejscu, w którym się wychowywał budowa szopek była tradycją przekazywaną z pokolenia na pokolenie, stąd też w jego głowie pojawił się pomysł by wybudować zmechanizowaną ruchomą szopkę. Jeszcze, gdy mieszkał w rodzinnej wsi rozpoczął pracę nad sceną narodzin Chrystusa, w roku 1850. Niespełna trzydzieści lat później przeprowadził się do Ścinawki Średniej, a następnie w roku 1882 do Wambierzyc. Zamieszkał w budynku mieszczącym obecną szopkę i zaczął pokazywać ją okolicznym mieszkańcom.

Szopka dzięki rozmaitym, misternie wykonanym, kolorowym figurkom cieszyła się ogromną popularnością wśród odwiedzających to miejsce turystów i pielgrzymów. Aby sprostać ich oczekiwaniom Wittig rozpoczął budowę kolejnego fragmentu, przedstawiającego Drogę Krzyżową.
Gdy artysta zmarł, opiekę nad szopką przejął jeden z jego trzech synów, Hermann Wittig, urodzony 1857 roku.
Syn Longina kontynuował dzieło ojca i powiększał je o kolejne biblijne sceny, takie jak: rzeź dzieci na rozkaz króla Heroda, Święta Rodzina przy pracy, dwunastoletni Jezus w świątyni, Ostatnia Wieczerza, Objawienie Matki Bożej w Lourdes czy niebiblijne sceny przedstawiające zabawę ludową i kopalnię węgla.
Po śmierci Hermanna, w roku 1946 szopką zaopiekowały się lokalne władze, a następnie przekazano ją na rzecz ówczesnej parafii.
Obecnie gabloty przedstawiające dzieła obu twórców, zarówno Longina jak i Hermanna Wittigów, stały się jedną z najchętniej odwiedzanych atrakcji Wambierzyc. Mechanizm wprawiający szopki w ruch działa od ponad stu lat i wciąż nieprzerwanie zachwyca swoim urokiem zarówno młodszych jak i starszych turystów.

2) Minizoo – Ciekawą atrakcją dla dzieci jest również mieszczący się na terenie Wambierzyc skansen i Minizoo. Placówka została stworzona przez Mariana Gancarskiego w formie gospodarstwa agroturystycznego. Ekspozycja przedstawiona w obiekcie to głównie rozmaite narzędzia i maszyny związane z życiem rolników. Między innymi traktory, wozy czy stare odbiorniki radiowe i telewizyjne. Obszerność kolekcji zgromadzonej w skansenie jest zaskakująca. Oprócz rzeczy codziennego użytku znajdziemy w nim także rzymskie monety i minerały. Obok warsztatu tkackiego mieszczą się beczki do wywozu gnojówki, a przy zrekonstruowanym chodniku górniczym podziwiać możemy kolekcję żelazek.
Na terenie Skansenu znajduje się także Minizoo, w którym żyje wiele gatunków zwierząt. Między innymi dziesięć danieli, dziki, strusie i jastrzębie. Mieszkają tu także zwierzęta podwórkowe- kurki ozdobne, papugi, świnki wietnamskie i kozy. Zwierzęta są w większości udomowione i zachowując ostrożność dzieci mogą je pogłaskać lub nakarmić. Do najpotulniejszych należy tu zdecydowanie jeleń Igor, ulubieniec gości.
Miejsce udostępnia także funkcjonujący bar oraz plac z grillem i ogniskiem. Placówka posiada także sklep z pamiątkami i udostępnia miejsca noclegowe.
3) Skalne Grzyby- Kolejnym miejscem, które warto odwiedzić będąc w Wambierzycach jest formacja skalna o nazwie “Skalne Grzyby”. Znajdują się one w południowo-wschodniej części stoliwa Gór Stołowych i rozciągają się na ich dolnym piętrze między Batorowem a Radkowskimi Skałami. Te z kolei mieszczą się w południowo-zachodniej stronie wierzchowiny. Powstały w wyniku erodowania ławic piaskowca z nieprzepuszczających wody margli i łupków. Wcześniej, nim nastąpiła orogeneza były częścią morskiego dna. W latach 50. XX wieku miała miejsce silna wichura, która powalając część lasu odsłoniła Skalne Grzyby.

Przedstawione formy skalne są ukształtowane w oryginalny sposób, rozrzuconych w różnym zagęszczeniu na wysokości około 680-700 m n.p.m. Biegną przez około 2 kilometry i ustawione są piętrowo jedna na drugiej.

Formy przybrały kształty popularnych grzybów, maczug, baszt i bram. Znajdziemy wśród nich między innymi: Skałę “Borowik”, “Skalne Wrota”, “Zarośnięte Grzyby”, “Pingwinki” i “Piętrowe Grzyby”.

Z Wambierzyc do Skalnych Grzybów można dostać się szlakiem niebieskim a podróż zajmuje nieco ponad godzinę. Spacerując pośród gęstych lasów na trasie warto zwrócić uwagę na otaczające nas widoki w kierunku Wzgórz Ścinawskich.

Największe atrakcje i najciekawsze miejsca w okolicach Wambierzyc:

1) Uzdrowiska Kotliny Kłodzkiej – Wambierzyce są także dobrą bazą wypadową dla każdego, kto pragnie odwiedzić pobliskie uzdrowiska Kotliny Kłodzkiej. W niedalekiej odległości znajduje się na przykład popularna Kudowa Zdrój z pięknym Parkiem Zdrojowym i pijalnią wód leczniczych. Miasto bogate jest w różnorodną roślinność i oryginalną architekturę. Będąc w okolicy warto zwrócić uwagę, czy przypadkiem nie odbywa się któraś z corocznych imprez, jak na przykład Festiwal Moniuszkowski czy Dni Kudowy Zdrój, podczas których możemy uczestniczyć w Festiwalu Piosenki Polsko-Czeskiej. Znajduje się tu także Kaplica Czaszek, zabytek mieszczący w swoim wnętrzu ludzkie szczątki. Z Kudowy Zdrój dzieli nas również niewielka odległość do miasta Szczeliniec Wielki.
Drugim często odwiedzanym miejscem jest osławiona Polanica Zdrój- miasto o specyficznym klimacie, bogate w walory lecznicze. Warto odwiedzić Park Zdrojowy, w którym mieści się Park Szachowy i Pijalnia Wód Mineralnych Wielka Pieniawa. Park bogaty jest w roślinność, pośród której znajdziemy wiekowe rododendrony, będące pod ścisłą ochroną.

Dużym zainteresowaniem cieszą się także Duszniki Zdrój. Jest to popularne uzdrowisko bogate w lecznicze wody mineralne. W wielu dostępnych tu sanatoriach i ośrodkach leczone są choroby układu krążenia, układu pokarmowego i oddechowego oraz choroby układu krążenia. To także popularny ośrodek narciarski, z centrami narciarskimi Zieleniec Ski Arena oraz Jamrozowa Polana. Każdego roku odbywają się tutaj Festiwale Chopinowskie. Wydarzenie to ma miejsce na dworku Chopina, na którym znajduje się także teatr zdrojowy, zakład przyrodoleczniczy, pijalnia wód oraz kilka pomników sławnego kompozytora.
Jednym z nieco bardziej oddalonych uzdrowisk jest Lądek Zdrój. W nim uświadczyć możemy działań jedynych w Sudetach wód radoczynnych. Leczy się tutaj głównie choroby układu ruchu i układu oddechowego, a kuracje polecane są głównie osobom cierpiącym na reumatyzm i bóle stawów. Blisko znajduje się także Park Zdrojowy, mieszczący kilka pijalni wód.

2) Minieuroland, Park Miniatur w Kłodzku – W samym sercu Kotliny Kłodzkiej znajduje się miejsce będące niewątpliwą atrakcją dla koneserów architektury i roślinności. Ciekawostką dla zwiedzających Wambierzyce będzie fakt, że właśnie tam zobaczyć możemy jedyną na Dolnym Śląsku miniaturę wspomnianego wcześniej Sanktuarium. Idealnie odwzorowana budowla stworzona jest w skali 1:25 i oddaje wszystkie szczegóły prawdziwej Bazyliki. W parku Miniatur Minieuroland, oprócz wielu mniejszych imprez odbywa się także Festiwal Kwiatów. Rozpoczyna się on w czerwcu i trwa aż do końca października.